Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi leszczyk z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 25967.53 kilometrów w tym 2450.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy leszczyk.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2017

Dystans całkowity:534.54 km (w terenie 28.00 km; 5.24%)
Czas w ruchu:22:03
Średnia prędkość:24.24 km/h
Maksymalna prędkość:52.20 km/h
Suma podjazdów:2892 m
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:48.59 km i 2h 00m
Więcej statystyk
  • DST 74.50km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:57
  • VAVG 25.25km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Podjazdy 465m
  • Sprzęt Pieron alias Puszczalska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazd po pracach ogrodowych

Niedziela, 28 maja 2017 · dodano: 28.05.2017 | Komentarze 9

Dzisiaj wyjazd z myślą - a może zaryzykować setkę ? W prognozie był silny wiatr z południa, więc oczywiście zaczynam jazdę w kierunku południowym - czyli celem jest Penkun. Jadac ze Storkow jest jeden wyjątkowo przykry kawałek bruku między gładkimi asfaltami, zaraz po skręcie w lewo na Penkun...

Na zamkowym dziedzińcu chrupię kabanosy i odpoczywam, cisza, spokój, żywego ducha ....



Forma słaba, wiatr zmęczył mnie bardziej niż myślałem, więc koryguję trasę powrotną - zamiast na Schmoeln/Brussow/Loecknitz kieruję się na Krackow/Bismarck i granicę. Gdzieś od 50 km zaczyna się udręka - muszę jeździć w nogawce kompresyjnej, która w połączeniu ze skarpetą dała efekt rozżarzonych węgli w bucie. Od skrętu na Wąwelnicę kręciłem praktycznie tylko prawą nogą... Zjazdu Koralową uniknąłem uciekając w Diamentową, potem Nowoleśną i Staroleśną. To naprawdę dobra alternatywa. Może się okazać, ze w lecie optymalne będą dystanse 50-60 km.... Oby do jesieni ;-)



  • DST 34.10km
  • Czas 01:25
  • VAVG 24.07km/h
  • VMAX 46.40km/h
  • Podjazdy 165m
  • Sprzęt Pieron alias Puszczalska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozgrzewka przed pracami ogrodowymi

Sobota, 27 maja 2017 · dodano: 28.05.2017 | Komentarze 3

Małżonka kategorycznie zażądała prac w przeprowadzenia ogrodzie. Zamiast dłuższej wycieczki, tylko krótko - tak, aby na 10:00 być w domu. No i żeby znowu nie jechać przez Dobrą....



  • DST 34.60km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 23.07km/h
  • VMAX 52.20km/h
  • Podjazdy 308m
  • Sprzęt Pieron alias Puszczalska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wokół komina

Czwartek, 25 maja 2017 · dodano: 26.05.2017 | Komentarze 1

Dzisiaj tylko krótka, improwizowana, wieczorna przejażdżka. Dwa fatalne momenty to zjazd Duńską po tym czymś nazywanym ścieżką rowerową, oraz zjazd Koralową. To istna masakra, bezlitosny ruch ZPL, prawa strona cała w głębokich dziurach - wolę nadłożyć drogi przez Dołuje, niż to powtórzyć...
Miłe wspomnienie, to piękny widok z ulicy Zimorodka - ludzie tam mieszkający cieszą się jedną z najpiękniejszych panoram w mieście.



 


  • DST 41.30km
  • Czas 01:38
  • VAVG 25.29km/h
  • VMAX 41.80km/h
  • Podjazdy 214m
  • Sprzęt Pieron alias Puszczalska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Strach przed Miodową

Wtorek, 23 maja 2017 · dodano: 23.05.2017 | Komentarze 2

Wyjazd w celu wykorzystania dobrej pogody i wolnego od domowych obowiązków. Tutułowy strach to nie przed sznurami samochodów, ale przed kolarzami, którzy by mnie tam dublowali okrutnie. No to uciekłem na Dobrą. Ruch samochodowy fatalny , przebijałem się przez korek do rondka na Modrej ...

Przyjemnie śmiga sie takie 40km pętelki, ale chciałoby się gdzieś dalej...


Mostek się nie załamał, można tyć dalej ;-)


  • DST 40.70km
  • Czas 01:39
  • VAVG 24.67km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Podjazdy 173m
  • Sprzęt Pieron alias Puszczalska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszy tysiak

Poniedziałek, 22 maja 2017 · dodano: 23.05.2017 | Komentarze 1

Rozjazd po ciężkim 3 dniowym służbowym truciu organizmu wywarami z różnych zbóż. W sumie tylko po to, aby zafakturować przejazd 1000 km w 2017. Pomyśleć, że do tej pory świętowałem tą okoliczność na początku kwietnia ....


W tle pluska się Stravula ;-)



  • DST 48.40km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:49
  • VAVG 26.64km/h
  • VMAX 47.90km/h
  • Podjazdy 227m
  • Sprzęt Pieron alias Puszczalska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Legionowy atak na Niemcy

Środa, 17 maja 2017 · dodano: 18.05.2017 | Komentarze 4

Dzisiaj debiut z polowym proporcem Legionów Ulicy, powiewał dumnie przy ławce pensjonaciku Casa Natura koło Mewegen.
Nie chciałem robić obciachu Komandorowi, który obdarzył mnie zaszczytem reprezentowania Legionów na północno-zachodniej flance no i kręciłem wyjątkowo żwawo jak na swoje obecne możliwości. Ciekawe, jak długo potrwa ten efekt legionowej euforii ;-)




 


  • DST 50.50km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:06
  • VAVG 24.05km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Podjazdy 260m
  • Sprzęt Pieron alias Puszczalska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spacer po fotkę z rzepakiem

Niedziela, 14 maja 2017 · dodano: 15.05.2017 | Komentarze 6

Jak w tytule - tym razem nie po rekordy, a po fotograficzne sukcesy. Jestem polskim patriotą/nacjonalistą/katozjebem/faszystą * (niepotrzebne skreślić) , więc wiadomo, że jak na rzepak, to tylko ten najśliczniejszy, niemiecki. Postanowiłem zdjąć się na tle jeziora w Lebhen, słoneczko dopisało. Wielu polskich kolarzy robiło sobie fotki przy słomianym pojeździe w Grambow, i ja skorzystałem z uprzejmej pomocy wycieczkowiczów. Potem jeszcze masaż prostaty na bruku starej drogi do Dobrej - chyba stan się pogorszył, bo masaż był dosyć męczący. Kolejna fajna przejażdżka, udało się nie zmoknąć, radość z jazdy jest i o to chodzi.










  • DST 69.90km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:45
  • VAVG 25.42km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Podjazdy 236m
  • Sprzęt Pieron alias Puszczalska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na plażę

Sobota, 13 maja 2017 · dodano: 15.05.2017 | Komentarze 4

Weekendowe zaległości - spontaniczna (ze zezwoleniem małżonki rzecz jasna) wycieczka w słoneczne popołudnie, miałem tylko wrócić do 19:00. No to żwawo pokręciłem do Trzebieży - gdzie na zatłoczonej promenadzie nałykałem się tych okropnych małych muszek... Po drodze na leśno dogonił mnie ktoś na góralu, przybiliśmy sobie piątkę. Potem przed Niekłończycą dogoniłem polickiego szosowca, pogadaliśmy potem chwilkę na plaży. Powrót przez leśną drogę do Zalesia, koło jeziora Piaski. Po drodze coś cierpieli do mnie koniarze. W Polsce jak w lesie, zawsze komuś coś przeszkadza. Bardzo miły przejazd, zakończony udanym pojedynkiem na dojeździe do Głębokiego. Nie będzie byle cywil fikał do Fasta, nawet kulawego ;-)






  • DST 60.40km
  • Czas 02:29
  • VAVG 24.32km/h
  • VMAX 43.20km/h
  • Podjazdy 310m
  • Sprzęt Pieron alias Puszczalska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z kolegą na kawę chmielową do Blankensee

Niedziela, 7 maja 2017 · dodano: 12.05.2017 | Komentarze 6

Zaległy wpis - przejażdżka towarzyska z kolegą, z elementami wiosny, które już od poniedziałku zniknęły pod strugami deszczu.
Miła chwila odpoczynku przy stoliku gospody w Blankensee, gospodynią jest przemiła Polka. Polecam racuchy z jabłkiem :-)
Inne potrawy pachniały tak smakowicie, że do domu kręciłem żwawo.



  • DST 41.80km
  • Czas 01:41
  • VAVG 24.83km/h
  • VMAX 38.20km/h
  • Podjazdy 196m
  • Sprzęt Pieron alias Puszczalska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przeddeszczowo wkoło Dobrej

Sobota, 6 maja 2017 · dodano: 12.05.2017 | Komentarze 0

Zaległy wpis - krótka jazda uciekając przed nadchodzącym z północy deszczem.