Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi leszczyk z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 25967.53 kilometrów w tym 2450.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy leszczyk.bikestats.pl
  • DST 79.30km
  • Teren 30.00km
  • Czas 04:09
  • VAVG 19.11km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Podjazdy 644m
  • Sprzęt Przecinak
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Etap 34 - Wolna Grupa Bukowina

Niedziela, 1 maja 2016 · dodano: 01.05.2016 | Komentarze 10

Kiedyś nieopatrznie poprosiłem Krzysia o pokazanie mi jego sekretnych ścieżek w Puszczy Bukowej.
Dziś wykonano na mnie wyrok.

Bukowina okazała się trudniejsza niż sądziłem, Krzyśka ścieżki okazały się prawdziwym off-roadem, a nie tymi znanymi drogami, które już podjeżdżałem. Jestem dużo słabszy od Arka i Krzyśka, przez co jadąc od początku za twardo ugotowałem się błyskawicznie.
Noga nie chciała kręcić, dwa podjazdy butowane. O ile na zjazdach jakoś tam sobie radziłem (tylko na jednym wymiękłem i sprowadziłem rower), to podjazdy terenowe szły mi słabiutko. Podczas postoju na Bukowym omówiliśmy dalsze plany - ja byłem gotowy wracać do domu , bo nie uśmiechały mi sie spacery z rowerem po puszczy, mimo, że jest bardzo ładna :-) Krzysiek odpuścił zatem plan pojechania 1szej godziny Gryfa, bo tam bym sobie tego dnia na pewno nie poradził. Pojechaliśmy do Szmaragdowego, potem przez Podjuchy na Smoczą i dalej do Kołowa, skąd już przez Płonię do Krzysia na regenerację - pyszny rosół + zapiekana pierś z kurczaka postawiły mnie na nogi, bo przecież trzeba wrócić do domu na kółkach. Pozostała część ekipy zajęła sie intensywnym nawadnianiem organizmów - ja uciekłem, bo w poniedziałek dyżur w robocie :-)

Marzenia o wyjeździe na jakieś górskie szlaki trzeba odłożyć do lamusa, najpierw nauka jazdy w terenie :-) 


Miłe złego początki....


A koniec żałosny ....


Czy tylko ja widzę Jokera na ostatniej fotce, czy to już omamy z wycieńczenia ?




Komentarze
rozdeptana | 11:34 środa, 11 maja 2016 | linkuj Kłamać nie będę, ubaw miałam po pachy, aż mi przepona eksplodowała, kiedy sobie wśród krzaczków to darmowe widowisko oglądałam. :D Puszczalska też tak chce. ;)
leszczyk
| 14:19 środa, 4 maja 2016 | linkuj Michał - to prawda, nieskromnie powiem, że stroje są fajne. Wymyślił je nasz kolega z Irlandii. Co do Bukowej - hmmm, tez naiwnie liczyłem na drogi, po prostu drogi ;-)
michuss
| 23:17 wtorek, 3 maja 2016 | linkuj Ja z innej beczki - fajne firmowe stroje. Mam z Bukową same miłe skojarzenia, ale korzystam z dróg "ogólnodostępnych" ;)
Jarro
| 06:52 wtorek, 3 maja 2016 | linkuj Tak właśnie pomyślałem patrząc na mapkę. Że to nie Bukowa Cię umęczyła a "psycholskie" tempo :)
srk23
| 16:13 poniedziałek, 2 maja 2016 | linkuj Wiem jak "górki" potrafią sponiewierać człowieka...sam się o tym przekonałem w sobotę.
leszczyk
| 15:33 poniedziałek, 2 maja 2016 | linkuj Renia, nie to ojciec Czarusia mnie zmaltretował ;-)
Renik | 13:23 poniedziałek, 2 maja 2016 | linkuj Już myślałam że to klaun Czaruś tak Cię załatwił ;)
jurektc
| 10:03 poniedziałek, 2 maja 2016 | linkuj Babranie się w błocie odstaw na czas odległy :)
marekburdzy
| 05:41 poniedziałek, 2 maja 2016 | linkuj Widze puszcza wycisnela z ciebie wszystko co mogla:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa awten
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]