Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi leszczyk z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 25967.53 kilometrów w tym 2450.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy leszczyk.bikestats.pl
  • DST 20.94km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:06
  • VAVG 19.04km/h
  • VMAX 39.30km/h
  • Podjazdy 86m
  • Sprzęt Przecinak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Etap 28 - do wykopu #7 , powrót przez park

Środa, 13 kwietnia 2016 · dodano: 13.04.2016 | Komentarze 6

Dzisiaj tylko dojazdowo do pracy - w końcu na lekko, jeszcze nie na krótko, ale już bez kilkuwarstwowej zbroi.

Szychta minęła, jak z piczy strzelił.

Po pracy jadę przez miasto, w końcu i ja chcę mieć zdjęcie szaszłyka. Ktoś stara się go posklejać. Co to za badziewie, jak mozna było na coś takiego wydać publiczne pieniądze ???


Klejenie szaszłyka....

Teraz Wojska Polskiego i spotkanie z moimi ulubionymi magnoliami....




Symbol Szczecina ....

Uwielbiam te prymitywne w swojej budowie kwiaty, które oglądały jeszcze żyjące dinozaury. Będą one kwitły, jak i nasz gatunek przeniesie się do lamusa. 
Potem podjechałem na Jasne Błonia i wydzwoniłem żonę, która czuwała nad teściową po operacji w szpitalu wojskowym. Chwilę pogadaliśmy, żeby choć trochę dać jej oddechu. Módlmy się, żeby nasi bliscy nie trafili do instytucji szpitalnych. Cenę zdrowia docenia się zwłaszcza teraz, gdy wiosna bezlitośnie każe puszczać roślinom pędy, pąki i liście , pyszniące się najpiękniejszymi kolorami...

Na dziś odechciało mi się jeździć... Byle do jutra.

Dziś rocznica śmierci Mieczysława Dziemieszkiewicza "Roja" , poległego w 1951 r.




 



Komentarze
rozdeptana | 11:26 środa, 11 maja 2016 | linkuj Fryga też była grubiutka, tylko żarłoki, którym się wszystko kojarzy z zagrychą obgryzły ją od dołu. :D
leszczyk
| 08:19 środa, 11 maja 2016 | linkuj No co ty , rozdeptany płazie ? Toż to nic innego niż szaszłyk, smakołyk jakże popularny w Szczecinie , przynajmniej do czasu kebabowego zalewu. Ja pamiętam czasy fryg i bączków i to coś na pewno nie dałoby się puścić w ruch :-) Bączek jest grubiutki ku dołowi.
rozdeptana | 07:56 środa, 11 maja 2016 | linkuj Całkowicie nie zgadzam się z oceną Frygi. Od pierwszego spojrzenia kojarzyła mi się z bączkiem z lat dziecinnych, czyli tym co wyobraził sobie autor. Fatalny wygląd jest winą firmy montującej, która dopuściła się samowoli i nie trzymała reżimu technologicznego. O tym szaszłyku to powtarzacie jak papugi za jakimś ćmokiem internetowym.
srk23
| 16:54 czwartek, 14 kwietnia 2016 | linkuj Masz rację, aby chcieć pójść do szpitala to naprawdę trzeba mieć zdrowe nerwy i nie dać się zwariować (totalna porażka z tą służbą zdrowia).
strus
| 07:39 czwartek, 14 kwietnia 2016 | linkuj Dobre porównanie frygi do szaszłyka
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa przet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]