Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi leszczyk z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 25967.53 kilometrów w tym 2450.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy leszczyk.bikestats.pl
  • DST 7.07km
  • Czas 00:47
  • VAVG 6:38km/h
  • Aktywność Bieganie

Świński trucht # 2

Niedziela, 22 listopada 2015 · dodano: 22.11.2015 | Komentarze 8

Debiut biegowy we wtorek zaowocował zakwasami jak stąd do stolicy międzynarodowego terroryzmu i zabetonowaniem ud na prawie 3 dni... Dzisiaj jakoś za mokro mi było na rower, powalczyłem z lenistwem truchtaniem. Chciałem ograniczyć się do 5 km, mimo tylko dwóch okrążeń Arkonki nazbierałem więcej i teraz ze strachem czekam na reakcję mięśni ud. Co prawda tym razem zafundowałem sobie po biegu serię ćwiczeń rozciągających - może będzie lepiej. Następny - mam nadzieję - bieg  w środę.

Lubię ten moment, jak puszcza obręcz bólu z piersi i można głęboko oddychać ...





Komentarze
jotwu
| 17:06 wtorek, 24 listopada 2015 | linkuj Zaskakujące jest dla mnie to, że zmiana rodzaju aktywności czyli przesiadka z roweru do biegu może przynosić zakwasy a jeździłeś przecież sporo. Cierpliwości wszystko szybko wróci do normy.
leszczyk
| 09:53 wtorek, 24 listopada 2015 | linkuj Żabo truchtająca - tym razem bez sensacji zakwasowych się obyło. Może wolniej biegłem, może, że na trzeźwo ;-) Pomalutku - bo przecież inaczej nie poradzę. Mijały mnie jakies antylopy płci obojga, wdziecznie pląsając leciutko jak koniki w kłusie. A co się będę z koniami i żabami kopał, ja pokojowo usposobiony jestem :-)
Żaba w truchcie | 23:28 poniedziałek, 23 listopada 2015 | linkuj Nie dziwota skoro od razu przyłożyłeś 7 km. Ciut dużo na początek. Rozciąganie jest wskazane również przed biegiem, po krótkiej rozgrzewce. tak w ogóle, jeśli chcesz spalać słoninkę, to trza pomalutku, na relatywnie niskim tętnie. A jak jaka żaba rechocze to z buta ją, jak kundla w Leśnie Którymś Tam. :D
leszczyk
| 10:41 poniedziałek, 23 listopada 2015 | linkuj No Darek, to jesteś terminator :-) Ale poza rowerem też jesteś aktywny, lata ćwiczeń robią swoje :-)
strus
| 19:35 niedziela, 22 listopada 2015 | linkuj Nie znam co to zakwasy ostatnie miałem chyba w czasie treningów w górach czyli 25 lat temu
lenek1971
| 18:47 niedziela, 22 listopada 2015 | linkuj Dramatyzujesz ;P
srk23
| 14:57 niedziela, 22 listopada 2015 | linkuj :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iataz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]