Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi leszczyk z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 25967.53 kilometrów w tym 2450.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy leszczyk.bikestats.pl
  • DST 59.12km
  • Teren 30.00km
  • Czas 02:52
  • VAVG 20.62km/h
  • VMAX 36.50km/h
  • Podjazdy 314m
  • Sprzęt Przecinak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Etap 115 - zmodyfikowana pętla jasienicko-gunicka + jubileusz :-)

Niedziela, 25 października 2015 · dodano: 25.10.2015 | Komentarze 8

Kolega dottore i dzisiaj nie odpuścił, telefon i zbiórka pod Halą AA. Na spotkanie ruszyłem przez drogę do Syrenich Stawów.


Jesień pełną gębą

Potem odbitka pod hale i powrót na Arkonkę, pomiędzy biegaczami w stronę Miodowej przez las. Tam wspinaczka drogą leśną i dalej lasem w stronę Gubałówki. Zamiast wspinać się na Gubałówkę, proponuję przelot czerwonym szlakiem, fajnym singlem nad potokiem. Kolega podjechał sekcję korzeniową , szacunek :-) Jesteśmy na Podbórzańskiej, czas na zjazd do Siedlic , jak zawsze banan na twarzy i kupa radochy. Prowadzę nas przez Police, dalej Rurowa w stronę ZCH i lądujemy w Jasienicy. Cieszymy się jazdą przez leśnostradę nr 27 do 115ki ...


5 kilometrów leśnej radości

Potem odbicie w szutrówkę na Węgornik. Robię koledze niespodziankę i pokazuję mu groby rodziny von Ramin. Kontynuujemy przez Węgornik w stronę Grzepnicy - droga jak na ten moment OK, piach zwarty, błotnych pułapek nie ma. Robimy sobie przystanek w Zjawie, na herbatkę ;-)   


Kici kici miał miał miał

Potem jedziemy wskazaną przez kolegę drogą leśną od Sławoszewa do ....drogi na Pilchowo (a miała być do Głebokiego). Pakujemy ścieżką, w Tanowie przy sklepie mijamy szosowca, który niesie rower z obawy przed szkłem, tradycyjnie tłuczonym na ścieżce przed sklepem. Mija nas przed podjazdem na Głębokie, gdzie siadam mu na koło jak kleszcz z boreliozą ;-) Kolega nie załapał się do pociągu, więc odpuszczam na końcu podjazdu. Dalej przez ścieżkę na Wojska do Hali AA. gdzie się żegnamy. Ja kontynuuję przez Litewską do domu - to była bardzo fajna przejażdżka, z dobrą pogodą. Gdzieś w Pilchowie strzeliła bariera 6 tys. km przejechanych w tym roku. Co robić, taka sytuacja :-)


Przed wyjazdem spełniłem swój patologiczny obowiązek, liczę na płodozmian.





Komentarze
leszczyk
| 21:10 poniedziałek, 26 października 2015 | linkuj Arek - jeszcze pożyczona szosa zrobiła ponad 5 dych, czyli jeszcze więcej :-)

Dziękuję wszystkim za gratulacje i miłe słowa.

Aktywność powoli będzie wygaszana do weekendów z powodów ciemnościowych w tygodniu.Może jeszcze jakąś "ćwiartkę" do kupy ukręcę w tym roku ....
lenek1971
| 20:58 poniedziałek, 26 października 2015 | linkuj Moje gratulacje za sześć tysia ;) Wynik nie w kij dmuchał! Jeśli odjąć od wyniku 106 km na "ulicznicy" to do "prawdziwych" 6K brakuje... stówka :P
Jarro
| 08:41 poniedziałek, 26 października 2015 | linkuj Gratulacje - 6k to trzeba trochę się wysilić aby tyle nastukać. Tereny lekko przez mnie rozpoznane w ramach eksploracji terytoriów północnych, ale z białym kotkiem się nie poznałem :(
coolertrans
| 21:39 niedziela, 25 października 2015 | linkuj leśne autostrady też pojawiły się w mojej szerokiej okolicy..testowalim parę, gratki za 6 tysia..
strus
| 20:53 niedziela, 25 października 2015 | linkuj "5 kilometrów leśnej radości" lubię takie drogi.
srk23
| 19:54 niedziela, 25 października 2015 | linkuj Znane miejsca, ale widziane z innej perspektywy i dlatego cieszą bardzo moje oko...ja dzisiaj w "pit-stopie" z wnukiem ciągnąc wózek hasałem po Puszczy Wkrzańskiej.
tunislawa
| 19:18 niedziela, 25 października 2015 | linkuj na płodozmian ? no zobaczymy ! ....fajowa wycieczka !
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa stkim
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]