Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi leszczyk z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 25967.53 kilometrów w tym 2450.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy leszczyk.bikestats.pl
  • DST 42.50km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:53
  • VAVG 22.57km/h
  • VMAX 35.40km/h
  • Podjazdy 193m
  • Sprzęt Przecinak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Etap 107 - wieczorny maratonik przez Dobrą

Wtorek, 29 września 2015 · dodano: 29.09.2015 | Komentarze 5

Nadszedł czas facetów w rajtuzach. Jest już rześko wieczorową porą. Nędzny wrzesień - mam na karku rewizora z centrali, nie ma jak jeździć na rowerze do roboty. Dziś zmobilizowałem się - bo w Szczecinie jest Ultra-ślonski kolorz . Przy jego wyczynach nie wypada narzekać na chłód i wiatr. Trzeba kręcić. W bonusie małżonka szła do fryzjera, czyli można wrócić w świetle lampki bez narzekań i pretensji :-). Ruszyliśmy w sprawdzonym składzie : Ja, Przecinak, Majka i chujowa droga. Kierunek wybrałem dzięki nieocenionemu Januszowi, który odkrył nową drogę od Skarbimierzyc. Droga prosta jak strzelił, potem w dół do Redlicy i przez pola koło oczyszczalni na Dobrą. Wśród kierowców ZPL, przeżuwając soczyste kurwymacie  dotarłem do centralnego rondka owej metropolii i odbiłem na Grzepnicę/Bartoszewo. Po Bartoszewie przyszedł czas na wizytę ma leśnostradzie Czarnego Warkocza, gdzie usiłował zaprzyjaźnić się ze mną wolno biegający wyżeł. Na szczęście zarówno on jak i ja powstrzymaliśmy się od bezpośredniego kontaktu. Od Pilchowa rozpoczęliśmy klasyczny nightride, zdecydowałem się eksplorować brzeg Jez.Głębokie. Ścieżka znana, ale po ciemku pełna nowych bodźców , oraz zakochanych par i biegaczy. Docieram do drogi czołgowej - na poligon przedziera się pojedynczy Rosomak, pozdrawiam żołnierzy. Dalej przez las, Wojska, hala AA, Litewska i dom. 

Dziś zdjęcia z knajpy w Antwerpii, gdzie spędziłem weekend. Wygląda na to, że przed uchodźcami schroniły się tam figury różnych świętych. Chyba im tam dobrze, jest ciepło, no i browara można obskoczyć.

Gdyby co, to mogę ich zaprosić do mnie. Miewam całkiem niezły bimberek, a i siekiera do obrony przed agresywnym islamistą się znajdzie ;-)




Het Elfde Gebod

Muzycznie zachęcam do przypomnienia sobie trashowych poznańczyków z ansamblu "Wolf Spider". Wydali albowiem nowy materiał i ruszają w trasę. Klasyczna "Zemsta mściciela" w wersji mandaryńskiej. Komu się spodoba, niech wygógla sobie orginalny klip z 1987, stroje z epoki po prostu bezcenne :-)


Mapka dla ciekawych
 



Komentarze
jotwu
| 16:41 czwartek, 1 października 2015 | linkuj Bardzo lubię tego typu wycieczki, chociaż akurat nie wieczorem. Ładny dystans przejechany w dobrym tempie. Pozdrawiam - Janusz
strus
| 16:37 środa, 30 września 2015 | linkuj Może mi się uda zawitać na te tereny w piątek.
leszczyk
| 06:53 środa, 30 września 2015 | linkuj Jarek, mam ten sam pracowy problem. Może jeszcze Gustav do nas trafi, bo definitywnie zasłużył na przejazd w honorowej asyście tubulczych użytkowników BS i nie tylko :-)
Jarro
| 21:10 wtorek, 29 września 2015 | linkuj Niedługo wszyscy po ciemku będziemy jeździć. Jak byś miał ochotę pokręcić z Gustavem to mam tel do niego. On z chęcią pojeździ z tubylcami. Ja niestety jestem uziemiony teraz pracą.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zdraz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]