Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi leszczyk z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 25967.53 kilometrów w tym 2450.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy leszczyk.bikestats.pl
  • DST 33.58km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:29
  • VAVG 22.64km/h
  • VMAX 45.40km/h
  • Podjazdy 193m
  • Sprzęt Przecinak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Etap 53 - poranna pętla przez Grzepnicę

Sobota, 6 czerwca 2015 · dodano: 06.06.2015 | Komentarze 5

W sobotni poranek wyjazd na krótka pętlę celem rozkręcenia , uda trochę "ciągną" po dwóch setkach. Ale jechało się dosyć dobrze, nawet cykloza zaczęła podpowiadać dłuższe warianty... Na szczęście miałem jasno wyznaczone zadania - huśtawka ma być skręcona do 11:00 ! Bezrzecze i do Dobrej przez Redlicę. Potem kierunek na Grzepnicę i Bartoszewo. Na ścieżce pojawiają się bikerzy, którzy zaczynają swoje podróże, ja już wracam do domu. Na Głębokim puszczam się wokół jeziora, jest jeszcze pusto. Mijam bez dzwonienia zakochana parę , jeszcze pamiętam, że trudno chodzi się za rękę "gęsiego" ;-) Dzwonię natomiast na rodzinną wycieczkę na dziką plażę w składzie samiec z torbami rumuńskimi + 2 samice + 2 młode i pies , ostatnie 3 osobniki ganiające luzem. Z ostatnich jazd w ciepłej temperaturze mam też obserwację, że na ścieżkach koło akwenów wodnych pojawił się nowy gatunek cyklistów - faceci z cyckami , z których są tak dumni, że jadą topless....  Gender w rozkwicie, jego mać. Dojazd do domu przez Wojska/ halę AA oraz Litewską. Błyskawiczna akcja śrubokręt + dwa imbusy + dwa nasadowe i melduje wykonanie zadania ! Można się bujać, huśtać i zalegać. W nagrodę na garden party oko małżonki ma być nieco przymknięte na wizyty przy piwoźródle ;-)



Komentarze
Jarro
| 15:03 wtorek, 9 czerwca 2015 | linkuj Z dużej chmury mały deszcz. Ja oczywiście o beczce :)
jotwu
| 18:35 poniedziałek, 8 czerwca 2015 | linkuj Z barwnym opisem wyszła całkiem fajna wycieczka po terenach które lubię.
ula | 11:16 poniedziałek, 8 czerwca 2015 | linkuj Znajomego powinniście byli wcisnąć do tej beczki to nauczyłby się odróżniać 30 od 100. :D Faktycznie straszna lipa, dobrze że chociaż prosiak uratował sytuację. O małżonce nawet nie wspominając, bo takiż to już los i obowiązki małżonek. ;)
leszczyk
| 20:48 niedziela, 7 czerwca 2015 | linkuj Eeeeeeeeeeeeeeeeee tam, lipa, keg miał tylko 30 litrów,a birbantów wielu ...
Przez to potem pojawiły się inne płyny, ale dzięki zakąsce prosiakowej zniosłem to wydarzenie przerażająco dobrze. Na szczęście małżonka w odpowiedniej chwili wezwała do odwrotu i nie zdążyłem wypić swojego tradycyjnego drinka, tego wiesz, o jednego za dużo ;-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa apust
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]