Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi leszczyk z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 25967.53 kilometrów w tym 2450.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy leszczyk.bikestats.pl
  • DST 103.06km
  • Teren 12.00km
  • Czas 04:39
  • VAVG 22.16km/h
  • VMAX 52.20km/h
  • Podjazdy 367m
  • Sprzęt Przecinak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Etap 52 - Penkun / Brussow / Loecknitz

Piątek, 5 czerwca 2015 · dodano: 06.06.2015 | Komentarze 8

W piątek miałem jechać do winnicy Turnau do Baniewic. Margines czasu na powrót to 14:30. Teren nieznany, założyłem sobie 7 godzin, czyli wyjazd 07:30. Tia.... O 08:00 przetłumaczyłem sobie, że nie mogę znaleźć wskazówek Uli na dojazd, że będzie gorąco, polskie drogi a na nich szaleni rodacy ... W efekcie postanowiłem po prostu się gdzieś przejechać i odpowiedziałem sobie na pytanie, co dziś najbardziej by mnie ucieszyło. Padło na zjazd z Ladenthin do Lebhen, a potem się zobaczy. Tak też zrobiłem. Po drodze do Warnika ucieszyłem się ze spotkania boćka koło Bobolina.


Boboliński bociek

Zjazd super chwila moment i już Krackow. Nieźle się kręciło, tablica Penkun 5 km i decyduję się na odwiedziny w tym miasteczku, gdzie chwilę odpocznę i podejmę dalsze decyzje. Mam wizję oszronionego kufelka izochmielu, ale niestety nie znalazłem otwartej knajpki z ogródkiem, żeby postawić bezpiecznie rower. Pokręciłem się chwilę po miasteczku, w końcu jestem turystycznie, bez koksów marudzących przy każdym fotopostoju. Wjechałem na dziedziniec zamku, lipa zapraszała do wypoczynku w cieniu, skorzystałem i wciągnąłem batonika.


Denkmal z Penkun


Kościół w Penkun


Uliczka kościół - rynek


Zamek w Penkun


Gościu, siądź pod mym liściem a odpocznij sobie...

Rozważałem drogę przez Gartz, ale wiatr był lepszy na drogę przez Brussow i Loecknitz, no to jazda. Po drodze Sommersdorf, gdzie pięknie oklekotały mnie tamtejsze boćki. Przy kościele zdjąłem rękawki , co wzbudziło szczery rechot dalszej rodziny Uli z pobliskiego stawu. Sorry, nóg i rąk nie ogolę, możecie rechotać do woli ...


Kościół w Sommersdorf


Boćki z Sommersdorf

Przede mną Grunz i zjazd do Schmoeln. Od tablicy zawróciłem i podjechałem sobie dla sportu, po czym zjechałem ponownie i podjechałem znacznie dłuższy kawałek do Schmoeln. Ominąłem tamtejsze centrum z kościołem, będzie jeszcze okazja to obejrzeć. Na trasie pojawia się Schwaneberg, obejrzałem sobie stary kościół i pięknie odbudowany dwór z budynkami gospodarczymi.


Dwór w Schwaneberg


Kamienny kościół w Schwaneberg

Robi się coraz cieplej, ale kręcę wytrwale w stronę Brussow, tam na pewno napiję się chłodnego piwka, albo na uliczce wjazdowej albo w budzie Radebergera na rynku. Guzik... Buda nie dojechała a wszystkie knajpy pozamykane, co za dzicz ... Obejrzałem sobie okolice rynku i kościoła, jadziem dalej...


Kościół w Brussow


Denkmal z Brussow

Kierunek Loecknitz, ścieżka rowerowa kończy się 3 km od rogatek miasta, ale ruch niewielki. Decyduję się skorzystać z doświadczeń Arka i odwiedzam cukiernię przy Netto. Wciągam ciacho i na dwa łyki tankuję zimniutką smołę. Staram się od dwóch lat nie pić tego chemicznego zajzajeru, ale trzeba przyznać, że w upał stawia na nogi, nie pierwszy raz się ratowałem... Potem znana droga przez Boock i Blankensee do granicy. Tak oczywiście panowie raczą się piwkiem w gospodzie. OTWARTEJ. Pewnie dlatego, że Polka ją prowadzi. Niestety, to za blisko Polandii, nie wypocę promili. Od granicy do domu przez Dobrą wmordęwind, uciążliwy, bo i przejechana poprzedniego dnia stówka dawała już o sobie znać. Po przyjeździe tradycyjne odkrycie - nie posmarowałem rąk olejkiem, klasyczna opalenizna na małorolnego już jest ....




Komentarze
Jarro
| 15:02 wtorek, 9 czerwca 2015 | linkuj Ja na tym podjeździe to kiedyś o mało z roweru nie spadłem, bo oglądałem sobie jeziorko, a jakoś tak miałem jakieś mega duże przełożenie i nagle kawałek takiej stromizny, nawet nie było kiedy się wypiąć, albo bieg zrzucić - na "szczycie" to miałem chyba ze 3km/h :)
Super wycieczka.
ula | 07:18 wtorek, 9 czerwca 2015 | linkuj Ta knajpka nad jeziorem też jest otwarta w kratkę. W razie gdybyś w Penkun czy jego najbliższej okolicy umierał z pragnienia, to przypominam, że jest tam sklep z Getrankami, zjeżdża się od zamku kostką (albo chodnikiem) w kierunku na Gartz, czyli przeciwnym niż pojechałeś. Wracając ze sklepu można przy okazji zaliczyć podjazd do zamku (kostką lub chodnikiem), który tym razem przeoczyłeś. ;)
leszczyk
| 19:19 poniedziałek, 8 czerwca 2015 | linkuj Janusz -oczywiście, ze warto. Żeby tylko zawsze był czas, to mogę sobie tak błądzić bez celu :-)

Ula - w Grunzowym ogródku samolotowym byłem już dwukrotnie :-) Klienci w pracy - no coś w tym jest. Muszę przekonać się do zabierania u-locka z linką, to będę mógł spokojnie wejść do sklepu...
jotwu
| 18:45 poniedziałek, 8 czerwca 2015 | linkuj Kolejna, piękna wycieczka - moim zdaniem najciekawsze są zwykle wycieczki realizowane ad hoc, bez specjalnych planów. Wyszło Ci ponad 100 km ale warto było, czyż nie ?
ula | 11:59 poniedziałek, 8 czerwca 2015 | linkuj Tym razem poszalałeś częściowo po trasie należącej do moich ulubionych, czyli Penkun-Schmolln-Brussow. Szybko zdobywasz nowe terytoria w pionie i poziomie. ;) W Grunz mogłeś jeszcze zajrzeć do samolotu w ogródku TU-iles tam.
U Niemców w tych wszystkich dziurach przedpołudniem jest zawsze pozamykane, klienci w pracy. To jest minus jeżdżenia po Niemczech, poza większymi miasteczkami trudno coś kupić. Ale jakoś poradziłeś sobie. ;)
leszczyk
| 09:10 poniedziałek, 8 czerwca 2015 | linkuj Tuniu, bardzo dziękuję za podpowiedź, skorzystam następnym razem.
tunislawa
| 21:42 niedziela, 7 czerwca 2015 | linkuj w Penkun polecam knajpkę nad jeziorem Zamkowym , prowadzona przez Polaków ....z dziedzińca zamkowego zjechać musisz na dół nad jezioro pieknym chodniczkiem i juz :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ieupo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]