Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi leszczyk z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 25967.53 kilometrów w tym 2450.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy leszczyk.bikestats.pl
  • DST 31.40km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:37
  • VAVG 19.42km/h
  • VMAX 43.20km/h
  • Podjazdy 408m
  • Sprzęt Przecinak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Etap 4 - Miodowy wiatr

Niedziela, 11 stycznia 2015 · dodano: 11.01.2015 | Komentarze 6

Wczoraj oprócz wiatru padał deszcz, normalny człowiek w takich warunkach nie jeździ. Dziś miało nie opadać, więc obserwowałem pogodę - mżawka prawie do południa... W końcu wiatr rozgonił chmury i po długiej dyskusji domowej rozdzieliliśmy siły i środki - małżowina do Kaskady, ja na rowerek :-) Na ścieżce do Arkonki mnóstwo gałęzi, koło zwalonego drzewa sowy następny wielki konar na ścieżce... Postanowiłem uniknąć starcia z wiatrem i wspinać się na Miodową. Mam wrażenie, że był to dobry wybór, mimo sporego ruchu samochodowego. Wiatr wiał w twarz podczas zjazdów, czyli nic szczególnie uciążliwego. Podjechałem 5 razy. I tym samym narodził się spontanicznie nowy plan na 2015 - podjechać Miodową 365 razy. Na razie zrobiłem to 9 razy... ale dzięki temu planowi będę pamiętał o trenowaniu podjazdów :-)

Walka z wiatrem i podjazdami nie byłaby możliwa bez wsparcia kolegów z Rammstein 



Pieprzony Garmin dalej nie pozwala na przesyłanie danych w pełnej krasie...
Uwielbiam "udoskonalenia" programów - jebać system....



Komentarze
leszczyk
| 08:42 piątek, 16 stycznia 2015 | linkuj Zapraszamy do Wkrzańskiej, dla naszego miejsca startu to dobry naturalny wybór :-)
To mój drugi sezon na siodełku, czytam sobie blogi lepszych ode mnie Pań i Panów , wyciagam wnioski na miarę swoich sił i czasu :-) Ten sezon zacznę od budowania "formy" (hehehe) , posapię jak parowóz na naszych północnych podjazdach, mając nadzieję, że w lecie jazda zygzakiem będzie wyłącznie po spożyciu izochmielników ;-)
leszczyk
| 20:11 środa, 14 stycznia 2015 | linkuj Janusz, Miodowa jest wyborem jak nie mogę zanadto oddalać się od domu. Auta są uciążliwe, to prawda, ale latem rano powinno być z tym lepiej. Do trenowania podjazdów zawsze bliżej niż północne górki Strzałowska czy Kościelna...
jotwu
| 17:59 środa, 14 stycznia 2015 | linkuj Podziwiam Twoją "miłość" do Miodowej - dzisiaj (14 stycznia) nawet mieliśmy z Kubą w planie wracać z wycieczki tą właśnie ulicą ale odstraszył nas dość spory ruch samochodów na tej trasie. plany masz ambitne, więc życzę Ci ich realizacji.
leszczyk
| 15:43 poniedziałek, 12 stycznia 2015 | linkuj Oj, a co Cię tak przeraziło Krzysiu - moje całe 30 km ;-) ? Mam wielka nadzieję, że będziemy jeździć razem bezkoksowo, niech tylko pogoda się zrobi bardziej ludzka...
Maxis
| 11:14 poniedziałek, 12 stycznia 2015 | linkuj No to już nie wiem z kim będę jeździł. Może żonę namówię ;(
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa empot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]