Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi leszczyk z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 25967.53 kilometrów w tym 2450.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy leszczyk.bikestats.pl
  • DST 54.75km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:14
  • VAVG 24.51km/h
  • VMAX 57.20km/h
  • Podjazdy 164m
  • Sprzęt Przecinak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Etap 78

Niedziela, 28 września 2014 · dodano: 28.09.2014 | Komentarze 2

W sobotni wieczór odwiedzili nas sąsiedzi... Z każdą drinko-godziną stawało się coraz bardziej jasne, że sprytny plan wyjazdu na rejzę +100 robi się nierealny... Wyjazd grupowy w celach foto-marketingowych z powodu niedyspozycji kolegi został anulowany, ale mimo przeszkód postanowiłem nie zmarnować słonecznej niedzieli. Wyjazd po 10:00, plan to + 50km z uwagi na ograniczenia rodzinne....
Małżonka ambitnie przygotowuje mi śniadanie na 100 km, czyli omlet cesarski (Keiserschmarrn) , po spożyciu którego ledwie gramolę się na siodło ...
W bidonie izotonik, po wizycie w garażu wracam i zakładam rękawki, co było bardzo dobrą decyzją (jechałem bez kurtki). Planuję jazdę przez Pilchowo Aleją Smrodu, ale jakoś w rozkojarzeniu mijam skrzyżowanie i tnę na Tanowo i dalej ścieżką na Police. Omlet napędza mnie potężnie, może tym razem nie zmarnuję szansy na przejechanie 25km w godzinę ? Jadę przez Police, ZCH na Jasienicę - przez moment mam ochotę kontynuować na Trzebież, ale ruch na drodze mnie zniechęca. Skręcam w Jasienicy na Tatynię, na podjeździe za przejazdem kolejowym finiszuję na 25km , udaje mi się osiągnąć średnią 25,3 km/h :-) Już nieco wolniej kontynuuję jazdę na Tanowo i pora na decyzję, gdzie szukać kilometrów. O Matko Bosko Ramsztajnowsko, prowadź przez Sławoszewo na Dobrą... "Mein Herz brennt do Grzepnicy, potem wchłonięcie grubej łydy na podjeździe do Dobrej przy "Links 1-2-3", udany pościg za peletonem MAMILów przy  "Hier kommt die Sonne" , wydymanie ich na rondzie przy "Ich will" , przejazd przez Wołczkowo przy "Feuer frei" - aż by się przydał MG40 na kierowców ZPL, Wołczkowo-Głębokie to "Mutter" no i finisz Wojska/hala przy "Spieluhr", dojazd to domu to "Zwitter", nie szukam na siłę dodatkowych kilometrów - jest dobrze :-)




Komentarze
jotwu
| 05:17 poniedziałek, 29 września 2014 | linkuj No i wyszedł Tobie całkiem interesujący opis wycieczki po terenach niezbyt szczególnych. Z przyjemnością poczytałem.
coolertrans
| 19:56 niedziela, 28 września 2014 | linkuj jak na leszcza coś kolega mi za bardzo odjeżdża z kilometrami.... mam jakiś zastój...przed 4000..
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa asiet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]