Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi leszczyk z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 25967.53 kilometrów w tym 2450.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy leszczyk.bikestats.pl
  • DST 60.12km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:38
  • VAVG 22.83km/h
  • VMAX 52.70km/h
  • Podjazdy 215m
  • Sprzęt Przecinak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Etap 42 - do wykopu #11, powrót przez Police

Środa, 18 maja 2016 · dodano: 18.05.2016 | Komentarze 10

Przejazd do pracy oklepaną trasą, powrót równie oklepany przez Police i Sławoszewo/Dobrą.

Szychta minęła jak z piczy strzelił.


Kolejny samochodowiec przywiózł sprzęt amerykańskiej armii.

W rocznicę zdobycia Monte Cassino muzycznie coś innego niż "Maki"...


Dla ubarwienia nudnych przejazdów do pracy albo biegania, coś dla wiernych czytelników. Czy będzie ciąg dalszy, zależy tylko od Was.
+++
15/08/2035
Pogranicze Unii Jagiellońskiej i kalifatu Brandenbursko-Meklemburskiego.
Noc była jasna, księżyc w pełni nie ułatwiał skrytego podejścia zgrupowania „Swantewit” na wzgórze górujące nad wioską Ladenthin. Czujki dostrzegły wieczorem obecność wojsk kalifatu, które stanęły obozem koło dawnego kościoła. "Teraz to pewnie meczet" pomyślał pułkownik Tadeusz Kościuszko, niecierpliwie czekając na powrót zwiadowców. Po kilku tygodniach wojny okazało się, że obie strony szachowały się w powietrzu tak, że nie było możliwe przeprowadzenie ani zwiadu lotniczego, ani akcji zaczepnych, wszelkie takie próby były paraliżowane w zarodku. Użycie broni generujących krótkotrwałe impulsy elektromagnetyczne uniemożliwiało użycie dronów, niwelowało działanie noktowizorów i zakłócało działanie radarów oraz łączności. Do łask wróciły indywidualne umiejętności zwiadowców i taktyka oparta na użyciu jak najmniej zmechanizowanych środków walki. W tej chwili wojska kalifatu znajdowały się w odwrocie na całym froncie, a niezdobyte od chwili ataku okolice Szczecina stały się punktem oparcia rozwijającego się frontu, jak zawias drzwi, które nabierając prędkości miały zatrzasnąć się na linii Odry, wymiatając z Polski armię kalifatu.



Komentarze
jotwu
| 05:35 piątek, 20 maja 2016 | linkuj Masz fantazję twórczą i to nawet w tak trudnych warunkach - godne podziwu.
jurektc
| 15:43 czwartek, 19 maja 2016 | linkuj Kolejny po pracy 6o walnął :)
James77
| 14:27 czwartek, 19 maja 2016 | linkuj hehe...ale żeś pojechał. :)
Może napisz coś o pewnym Janku Rambo, który dostał osobisty rozkaz od T.K. eliminacji wrogiego przywódcy. I jak w pełnym kamuflarzu z liści zerwanych na Jasnych Błoniach przedostał się za linię frontu i kozikiem, który miał schowany w butach zrobił krwawą jatkę. A na koniec akcji wystrzelił racę sygnalizacyjną z kościoła w Rossow (a może to już był meczet?). :)
leszczyk
| 13:21 czwartek, 19 maja 2016 | linkuj Michał, faktycznie zielone pojazdy to Hiszpanie.
Jarro
| 21:34 środa, 18 maja 2016 | linkuj Oby nie takich w turbanach. Tych sojuszników. A (o)powieść zapowiada się interesująco :)
leszczyk
| 20:17 środa, 18 maja 2016 | linkuj Statek chyba USA, ale oczywiście mogli przywieźć sojuszników
michuss
| 19:48 środa, 18 maja 2016 | linkuj No właśnie nie wiem czy amerykańskie. Tam dzisiaj się sporo Hiszpanów kręciło.
srk23
| 19:02 środa, 18 maja 2016 | linkuj Mi dzisiaj również "Szychta minęła jak z piczy strzelił" ;))))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ciaob
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]