Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi leszczyk z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 25967.53 kilometrów w tym 2450.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy leszczyk.bikestats.pl
  • DST 42.64km
  • Teren 8.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 18.95km/h
  • VMAX 46.40km/h
  • Podjazdy 305m
  • Sprzęt Przecinak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Etap 14 - do wykopu #2, powrót przez miasto i Leśno

Czwartek, 10 marca 2016 · dodano: 10.03.2016 | Komentarze 8

Kolejny dojazd do pracy, dziś bez słońca, ale cieplej. Czekolada dalej pięknie pachnie :-) 

Szychta minęła jak z piczy strzelił.

Droga powrotna pod znakiem deszczowych chmur, zmieniłem orginalny plan jazdy przez Stołczyn na kierunek dom przez miasto, żeby bliżej celu określić, czy uda się coś dokręcić. Zbieram pionometry na najmniejszych nawet podjazdach, funduję sobie m.innymi flandryjski brukowy podjazd Kuśnierską od Panieńskiej. Przy Różance oceniam, że powinienem zdążyć przed potencjalnym deszczem coś dokręcić - ruszam Wszystkich Świętych w stronę Duńskiej w okolicach Wapiennej sprawdzam mały park. Nos mnie nie zawiódł, to były cmentarz, zostało lapidarium i rozbity denkmal.


Resztki denkmala z Warszewa

Potem jadę na Podbórz i siup, downhillem na Siedlice. Od dębów Bogusława istna rzeź buków, wycinka na wielką skalę. Nie podoba mi się to. Podjazd do Leśna i żwawy powrót do domu przez Pilchowo.

Dla ciekawych mapka z powrotu.
Po ucieczce z miejskiego ruchu na Podbórzu pora na muzykę. Zawsze jak jadę do Siedlic, czuję euforię, nadludzką moc :-)
I feel so fucking supernatural :-) Dlatego Daughtry, genialny głos i moja ulubiona solówka.




Komentarze
lenek1971
| 18:58 piątek, 11 marca 2016 | linkuj Arek się nie zajeździ bo jutro jest totalne rege ;) Jednak nie zapominam o kolegach i za wasze zdrowie dzisiaj JD :))
leszczyk
| 09:32 piątek, 11 marca 2016 | linkuj Jarek, niezdrowa :-) Jedyna nadzieja, ze terminator Arek sie w Calpe zajeździ ;-)
Jarro
| 08:15 piątek, 11 marca 2016 | linkuj Widzę, że treningi ruszyły pełną parą. Czyżby jakaś zdrowa rywalizacja w firmie ;)?
jotwu
| 06:44 piątek, 11 marca 2016 | linkuj Maratońskli dystans i to po mocno uciążliwym terenie - wyraźnie nie oszczędzasz się.
leszczyk
| 23:01 czwartek, 10 marca 2016 | linkuj Marusia, buki walą się pod toporami i w Puszczy Bukowej i Wkrzańskiej, czyli po obu stronach Odry. Twarde, zdrowe drzewa, to nie przecinka sanitarna. Budżet potrzebuje mamony, mam nadzieję, że ktoś nad tym mimo wszystko panuje, ale nie pamiętam wyrębu na taką skalę...
michuss
| 21:57 czwartek, 10 marca 2016 | linkuj Katastrofa. Mam na myśli m.in. to co dzieje się w lasach :/
marusia
| 21:27 czwartek, 10 marca 2016 | linkuj Podjazd i jeszcze bruk -to już masochizm ;] Takie flandryjskie podjazdy zawsze atakuję z tyłkiem oderwanym od siodła.

Wycinka buków przydrożnych?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wstaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]