Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi leszczyk z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 25967.53 kilometrów w tym 2450.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy leszczyk.bikestats.pl
  • DST 42.65km
  • Czas 01:57
  • VAVG 21.87km/h
  • Sprzęt Przecinak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Etap 46

Wtorek, 17 czerwca 2014 · dodano: 18.06.2014 | Komentarze 0

Dzisiaj ustawka z peletonem koksów - to znaczy ja ustawiam się na poboczu i patrzę jak jadą :-)
Mają ruszać o 17:00, chcę spotkać ich w Lubieszynie - planuję być tam o 17:40 i udaje mi się to, jeżdżę zatem z prędkością sugerowaną przez Google Map ... W Dołujach dostaję telefon, że peleton rusza 30 min później - weryfikacja planów, miałem jechać z Lubieszyna na południe, a tak jadę na Bismarck/Blankensee, żeby nie tracić czasu i wyjechać na spotkanie koksów. Zajmuję miejsce przy długim zjeździe około 18:00. 18:45 klnąc pod nosem ruszam ... W tym momencie pojawia się peleton, klasyka... Na szczęście aparat trzymam w dłoni, robię słabą fotkę ku pamięci. Dochodzę do wniosku, że kibic kolarstwa szosowego jest nienormalny - godziny czekania i parę minut/sekund przelotu peletonu...  Ruszam przez Blankensee do ścieżki Buk/Dobra, zahaczając o ogród cudaków w Łęgach. Na Sportowej przez chwilę oglądam tylne partie kolarki na szosówce, potem męskie cztery litery szosowca z Calbudu... Nie ma czasu na pompowanie dystansu, czyli via Wołczkowo i Głębokie do domu.



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa eczet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]