Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi leszczyk z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 25967.53 kilometrów w tym 2450.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy leszczyk.bikestats.pl
  • DST 76.41km
  • Teren 15.00km
  • Czas 03:58
  • VAVG 19.26km/h
  • VMAX 36.25km/h
  • Sprzęt Przecinak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Etap 31

Czwartek, 1 maja 2014 · dodano: 01.05.2014 | Komentarze 1

Pierwszomajowy wyjazd - pierwotnie planowany ogród w Christianbergu przegrał z silnym północnym wiatrem. Postanowiłem schować się przed nim w lesie. Dla zmylenia przeciwnika najpierw Bezrzecze - Redlica - Dobra i od Gunicy wjazd w las koło Węgornika. Od razu emocje - drogę przebiega sarna, zbyt szybko, żeby zrobić zdjęcie. Za Węgornikiem rozglądam się za drogą pożarową poleconą przez Arka - jest, świetnie ubita szutrowa nawierzchnia prowadzi komfortowo do 115ki. Na drodze do Dobieszczyna duży ruch dzisiaj, na szczęście do kolejnej drogi leśnej jest niedaleko - vis a vis zjazdu na Zalesie. Chwila wahania - może walić na Nowe Warpno, bo miał tam być tam Arek, ale wiatr pomaga w weryfikacji planów.Pustą asfaltową drogą przez las toczę się na Trzebież, komfort jazdy podobny (o ile nie lepszy) jak w Niemczech... Po drodze kontakt z okrucieństwem przyrody - zaciekawiło mnie duże nagromadzenie kruków , myszołowów i innych drapieżnych ptaków, ale potężny smród padliny wyjaśnił sprawę, podano do stołu...
W Trzebieży na plaży i promenadzie już tłumy, szybko uzupełniam elektrolity niepasteryzowanym płynem i zmykam stamtąd, szykuje się jakaś rekonstrukcja niemiecko-sowiecka. Z drogi na Police odbijam w Jasienicy i utartym szlakiem via Tatynia-Tanowo-Głębokie wracam do domu. Dobrze, że zabrałem wiatrówkę z windstoperem, przydała się (dziękuję ci, Tchibo). Przecinak zasłużył na nowe laczki, dziś na finiszu sprawiły się dobrze, sprawnie łykałem leszczy. Dla równowagi - na 115ce nie utrzymałem się na kole grubego bikera ...



Komentarze
lenek1971
| 10:18 piątek, 2 maja 2014 | linkuj Brawa za dystans! :) Chyba jesteś gotowy na pierwszą setę w życiu ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa losis
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]