Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi leszczyk z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 25967.53 kilometrów w tym 2450.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy leszczyk.bikestats.pl
  • DST 101.46km
  • Teren 25.00km
  • Czas 04:51
  • VAVG 20.92km/h
  • VMAX 38.90km/h
  • Podjazdy 247m
  • Sprzęt Przecinak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cyklista z jajami - czyli piknik w Rieth

Sobota, 23 marca 2019 · dodano: 25.03.2019 | Komentarze 4

Planowana ze strachem próba przejechania pierwszej w tym roku setki i to na góralu. Ze strachem, bo dopiero 7 raz na rowerze, ale z uwagi na zbliżające się kolarskie wydarzenie firmowe na dystansie 100km musiałem sprawdzić, czy podołam. Trasa została wybrana w ostatniej chwili ze względu na układ wiatrów, bo chciałem mieć ulgę na powrocie. Trasa bywalcom mojego blogu dobrze znana, nie ma co się rozpisywać, zwłaszcza, że skupiałem się na jeździe, nie na walorach turystycznych. Odcinek Trzebież - Nowe Warpno to sporo robót remontowych na drogach. Rozkopany wyjazd z Trzebieży, zdjęty bruk w Brzóskach, rozkopana cała Warnołęka. Nie wjeżdżam do NW, bo planuję piknik na plazy w Rieth. Nie zabrałem niestety estetycznej serwetki w kratkę, ale i tak nie byłoby jej na czym rozłozyć, bo tam sa tylko betonowe siedziska, nie ma stołu jak sie okazało... Zakrakło miejsca na zdjęciu na kanapkę z pożywnym humusem, banana oraz sporej porcji gorzkiej czekolady...


Tytułowe jaja ....
 
Na przystani stoją zacumowane dwa pływające domki - projekt współfinansowany przez UE. Jak widać potrzeby sąsiadów plasują się już wyżej, niż nasze banalne drogi czy wodociagi ....



Powrót przez leśną ścieżkę nasypem kolejki do Hintersee i dalej przez Glashutte, Grunhoff, Pampow, Blankensee i Dobrą do domu.
Nogi słabe, ale jakoś się udało pokonać tą trasę. Sportowca ze mnie już nie będzie, ale parę dalekich pikników w tym sezonie sobie zafunduję.




Komentarze
leszczyk
| 10:20 środa, 27 marca 2019 | linkuj O, Mirek, żyjesz! A już się trochę martwiłem, przyznam. Do zobaczenia na trasie! A co do moich setek, to musza być w wielkiej tajemnicy przed lekarzem ;-)
srk23
| 07:35 wtorek, 26 marca 2019 | linkuj Piotruś, oglądając na blogu twoje wyczyny z kijami to tych setek na pewno będzie dużo więcej w tym roku.
strus
| 13:57 poniedziałek, 25 marca 2019 | linkuj Brawo za szybka setkę w tym roku mi cały czas brakuje czasu na taki dystans.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa bedza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]