Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi leszczyk z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 25967.53 kilometrów w tym 2450.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy leszczyk.bikestats.pl
  • DST 40.35km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 19.37km/h
  • VMAX 49.70km/h
  • Podjazdy 294m
  • Sprzęt Przecinak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Etap 13 - do wykopu#1 , powrót przez Hożą

Środa, 9 marca 2016 · dodano: 09.03.2016 | Komentarze 5

Wreszcie ! Pierwsza w tym roku jazda do pracy na rowerze :-) ! Co tam poranny chłód - śpiew ptaków w parku, słońce, no i zapach czekolady z Gryfa, bardzo mi tego brakowało.... No i oczywiście randka z Betką, była pięknie umalowana, a ja ofiarowałem jej kolejną czapeczkę.


Au revoir, mon cher :-)

Szychta minęła jak z piczy strzelił.

Powrót zaplanowałem przez północne ulice, bo trzeba zacząć trenować nogę na podjazdach. Mistrzowie trenują w Calpe, ja jadę na lokalne bieda-Sralpe :-) Dziś wybór padł na trójpak Strzałowska/Świętojańska/Zielna. No i przykra niespodzianka... Nie, nie moja słaba forma, bo na to byłem przygotowany. Bieda-Sralpe nie nadaje się do treningów ! Strzałowska i Świętojańska miejscami rozkopane na szerokość pasa podjazdowego ! Zdrada ! Gdzie ja się biedaczyna podzieję ? Moja popracowa podjazdowa miejscówka nie nadaje się do użytku ... Przypadek ? Nie sądzę ....
Podjechałem to sobie, ale bez przyjemności z uwagi na auta... Można ewentualnie katować pętle na samej Zielnej, ale na obecną formę tam jest za stromo... Powrót przez Hożą, objazd nowego osiedla na Małych Błoniach z ładnym zachodem słońca i pędzikiem przez Podbórz do domu, aby zdążyć przed zmrokiem.

Dla ciekawych mapka z powrotu.Wspinaczka wspomagana muzycznie przez Creed, w końcu post, idealny moment na chrześcijańskiego rocka....






Komentarze
Jarro
| 09:02 czwartek, 10 marca 2016 | linkuj Kilka takich DPD i forma będzie zbudowana. Ja myślę, że po Twoich ubiegłorocznym wyczynach to po pierwsze naprawiają koleiny które wyryłeś, a drugie budują progi zwalniające, co byś nowych nie zrobił ;)
leszczyk
| 08:10 czwartek, 10 marca 2016 | linkuj Miodowa to oczywiście moja podjazdowa baza, ale trzeba od niej czasem uciec dla psychicznego zdrowia. Do Puszczy trochę daleko na tą porę roku, latem i owszem. W północnych dzielnicach nie brakuje ulic palących uda, będziem się katować :-)
michuss
| 08:02 czwartek, 10 marca 2016 | linkuj Mirek ma rację, przemęczysz się i będzie lepiej. A teraz? Miodowa bliżej albo coś dalej, np. Droga Bieszczadzka lub Mazowiecka w Bukowej. :P
srk23
| 06:00 czwartek, 10 marca 2016 | linkuj Te poranne chłody nie są teraz takie straszne, jak te styczniowe czy lutowe (rozkopali Twoje podjazdy, ponieważ szykują Ci super asfalt).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iataz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]