Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi leszczyk z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 25967.53 kilometrów w tym 2450.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy leszczyk.bikestats.pl
  • DST 36.42km
  • Teren 7.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 20.81km/h
  • VMAX 57.90km/h
  • Podjazdy 363m
  • Sprzęt Przecinak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Etap 74

Czwartek, 18 września 2014 · dodano: 18.09.2014 | Komentarze 1

Dzisiaj wahałem się między wyprawą do Niemiec a "Trzema Podjazdami" - uzależniałem to od czasu wyjazdu. Jak zwykle grzebałem się i wyskoczyłem przed 18:00 , wybrałem więc wariant ca 30 km i podjazdowe klimaty. Początek na Miodowej, ruch samochodowy chyba najgorszy, jaki tam do tej pory przeżyłem, rowerzysta jest tam nieistotnym obiektem przy wyprzedzaniu na trzeciego... Jadę Andersena na Warszewo i przez nową obwodnicę na Hożą. Na Hożej czas się zatrzymał, połamany asfalt i bruk. Dalej w dół w stronę Robotniczej, tam na zjeździe wyprzedzam samochód ;-) Z Dębogórskiej skręcam przy tankszteli i już wiem, że będą cztery podjazdy, bo jadę w górę Świętojańską. Przy okazji mijam słynne działki prezydęta Maryjana , po czym zaliczam zjazd Strzałowską w celu rozpoznania przeciwnika. Zdaję sobie sprawę, że lekko nie będzie. Sytuację utrudniają żule i "bramini", ale pracowicie ciągnę pod górę na drugim blacie. Zawracam na pętli i uspokajam oddech jadąc w dół do Rolnej, tam szybki batonik orzechowy i wspinaczka na Zielną przy nachyleniu 12% , to 2 x tyle co Miodowa...



Dobrze, że nie mam pulsometru, bo pokazałby tam niepokojący odczyt, nieźle pulsowałem ;-)

Wynagrodzeniem trudów wspinaczki są niesamowicie piękne widoki na Odrę i jezioro Dąbie.

Wracam przez Bogumińską i Hożą , to kolejny podjazd, ale już nie tak epicki. Kieruję się Podbórzańską w stronę Miodowej, szybki zjazd, ale ku mojemu zdumieniu bez rekordu... Decyduję się na objazd Głębokiego w celu przetestowania nowej lampki przedniej, jest rewelacyjna. Powrót koło hali na Szafera, widać pełno młodzieży na rowerach i rolkach. Jestem zadowolony z dzisiejszej przejażdżki, gdyby nie samochody.... Ja chcę do Niemiec !!!




Komentarze
Maxis
| 08:02 piątek, 19 września 2014 | linkuj Jak zawodowiec ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa losis
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]